Historia Ani i Wiktora przeniosła nas do Poznania na ul. Młyńską 12, gdzie w murach wyjątkowo pięknej kamienicy spędziliśmy wiele godzin i możemy z przekonaniem powiedzieć, że się działo! 🙂 Na początku pojawił się mały stresik, ponieważ pogoda była niepewna, a parkiet znajdował się pod gołym niebem, ale ostatecznie wszystko się udało. Tym bardziej, że ślub i wesele były zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach, a pozytywna energia nas nie opuszczała. Zobaczcie